2022-11-29 Produkty

Jak przemysł morski zmienił się na przestrzeni lat? Alfa Laval prognozuje!

Globalne trendy morsie wskazują, że kształt morskiego świata w kolejnych latach będzie zależał od interakcji między ludźmi, technologią i gospodarką oraz zasobami ludzkimi. Co jest ważne dla tej branży i jakie są kierunki zmian?

Przemysł morski odnotuje wzrost i będzie odgrywał coraz większą i pozytywną rolę w międzynarodowym handlu morskim i gospodarce światowej. Obecnie przemysł morski koncentruje się na poprawie bezpieczeństwa poprzez odciążenie ludzi z brudnej, niebezpiecznej pracy. Obok "systemów autonomicznych systemów", coraz częściej będziemy obserwować wykorzystanie połączonych ze sobą inteligentnych systemów do tego stopnia, że całkowicie autonomiczne statki powierzchniowe i podwodne staną się akceptowalne. Bez wątpienia dekarbonizacja zajmuje centralne miejsce, z głównym natężeniem na zrozumienie przez armatorów co to dokładnie oznacza dla ich działalności i co należy zrobić, aby rozpocząć podróż w kierunku dekarbonizacji.

 

Poniżej rozmowa z Andrzejem Smoleńskim, dyrektorem Pionu Morskiego w Alfa Laval, który w branży morskiej aktywnie pracuje od ponad 30 lat.

Red.: Jak długo pracujesz dla Alfa Laval dla rynku morskiego? Pamiętasz moment dołączenia do firmy?

Andrzej Smoleński:  Do Alfa Laval dołączyłem w 1994 roku po 12 latach pracy na statkach jako C/E i superintendent techniczny. Moja pierwsza praca związana była z serwisem. Jakiś czas później zacząłem objąłem stanowisko inżyniera d/s sprzedaży. Każde urządzenie sprzedane do polskich stoczni musiałem sam uruchomić i zdać armatorowi. To był bardzo pracowity i efektywny czas na zapoznanie się z produktami Alfa Laval. To, co pamiętam z wczesnych lat, to udział w wielu szkoleniach organizowanych w różnych lokalizacjach Alfa Laval. Dziś zmienił się tryb technika szkoleń. Wiele materiałów cyfrowych jest dostępnych online. Alfa Laval przykłada dużą wagę do szkoleń, a młodzi ludzie mogą liczyć na samorozwój w firmie. 

 

Red.: Jak wyglądał biznes morski 30 lat temu? Co było najbardziej charakterystyczne dla tego rynku na świecie?

 

AS: 30 lat temu nie tylko szkolenia, ale cały rynek morski wyglądał inaczej. Nie zapominajmy, że telefon komórkowy był wielkości cegły. Nie organizowano spotkań ani webinariów online. Azja była na początku rozwoju przemysłu morskiego. Europejscy armatorzy zajmowali dominującą pozycję w światowej żegludze, a przemysł stoczniowy skoncentrowany był w Europie. Olej opałowy był powszechnym paliwem do napędu statków morskich.

 

Red.: Jakie trendy obserwujesz na przestrzeni lat? Jak zmieniał się biznes morski?

 

AS: W ostatnich dziesięcioleciach jesteśmy świadkami boomu przemysłu morskiego w Azji. Trzy czwarte statków buduje się w Chinach, Korei i Japonii. Europejscy producenci przenieśli swoje zakłady na Daleki Wschód. Zmienia się również portfolio przemysłu stoczniowego. Po pandemii popyt na transport po spowodował wzrost zamówień na kontenerowce. Transformacja energetyczna przyspiesza kontraktowanie gazowców. Ustawodawstwo środowiskowe rozpoczęło falę zmian. Globalne ograniczenie siarki w paliwie i systemy oczyszczania balastów były postrzegane jako swego rodzaju rewolucja. Konserwatywny morski model biznesowy został zakłócony. Ludzie rozpoczęli poszukiwania najlepszych rozwiązań środowiskowych.

 

Red.: Co jest teraz? Jaki jest główny trend i kierunek, na którym powinni skupić się właściciele? Czy widzisz odmienne podejście do biznesu morskiego w różnych częściach świata?

 

AS: Proces poszukiwań w branży morskiej trwa. Cele ograniczenia emisji CO2 o 40% do 2030 r. i 70% do 2050 r. stawiają armatorom wiele wyzwań w zakresie spełnienia wskaźników efektywności energetycznej. Dziś trudno zdecydować się na technologię paliwową i napędową dla nowych inwestycji. Dlatego najsilniejsi gracze aktywnie uczestniczą w różnych inicjatywach badawczych. Inni właściciele, niezależnie od regionu, muszą podążać za procesem zmian, aby nie stracić biznesu.

 

Red.: Na przestrzeni lat jak zmieniała się oferta Alfa Laval dla biznesu morskiego? Jak dziś Alfa Laval może wywrzeć duży wpływ na dekarbonizację przemysłu morskiego?

 

AS: Ambicją Alfa Laval zawsze było bycie liderem. Warto przypomnieć Pure Ballast i jego pierwszą homologację amerykańskiego Coast Guardu. Oferta na scrubbery, rozwiązania dla LNG i metanolu, e-Power Pack, plasują Alfa Laval w czołówce na rynku. Badania nad ogniwami paliwowymi, kadłubami smarowanymi powietrzem, przejęcie firmy StormGeo torują drogę do dekarbonizacji i tworzą ofertę optymalizującą eksploatację statków. Dziś firma idzie jeszcze dalej. Spółka joint venture z firmą Wallenius, AlfaWall Oceanbird, koncentruje się na rozwoju i realizacji przełomowej technologii wykorzystującej żagle skrzydłowe do statków napędzanych wiatrem.

 

Red.: Jak widzisz przyszłość tego rynku?

 

AS: Transport morski jest najbardziej ekonomicznym środkiem transportu. Zapotrzebowanie na przewozy ładunków drogą morską stale rośnie. Napęd przyszłych statków ulegnie dywersyfikacji. Statki operujące na krótkich dystansach będą mogły korzystać z energii elektrycznej. Wyzwaniem są duże statki pełnomorskie, które odpowiadają za 80% emisji CO2. Zielony metanol, amoniak i wodór to obecnie omawiane paliwa alternatywne. Trwają również badania nad nowymi napędami statku. Z pewnością cena i dostępność paliwa będą odgrywać najważniejszą rolę w przyszłym wyborze. Alfa Laval uważnie podąża ścieżką zmian i dostosowuje swoją ofertę.

 

Red.: Co sprawia, że zostajesz w Alfa Laval tak długo? Jaką rekomendację dałbyś swoim inżynierom, którzy chcą być tacy jak Ty w przyszłości?

 

AS: Rynek morski to ekscytujące miejsce pracy. Projekty nowych budów oraz projekty serwisowe statków wymagają kontaktów i komunikacji międzynarodowej. W moich żyłach płynie morska krew, a Alfa Laval pozwolił mi kontynuować życie zawodowe w kontakcie ze statkami. Praca w ze statkami również wymagająca. Potrzebna jest głęboka wiedza, samodyscyplina i otwarty umysł dla rozumienia ludzi,. Ważne jest, aby wypracować stanowisko, aby Twoi współpracownicy wiedzieli, że zawsze mogą na Ciebie liczyć. To zapewnia komfort i swobodę w codziennej pracy oraz pomaga w realizacji celów. To właśnie najbardziej cenię w swojej pracy.

 

Więcej o rozwiązaniach Alfa Laval dla rynku morskiego:  Przemysł morski | Alfa Laval

 

O Alfa Laval

Alfa Laval działa w obszarach energetyki, przemysłu morskiego oraz przetwórstwa żywności i oczyszczania wody, oferując swoją wiedzę, produkty i usługi dla szerokiej gamy branż działalności gospodarczej w około 100 krajach. Firma jest zaangażowana w optymalizację procesów, tworzenie odpowiedzialnego wzrostu i przyspieszanie postępu - zawsze idzie o krok dalej, aby wspierać klientów w osiąganiu ich celów biznesowych i celów zrównoważonego rozwoju.

Innowacyjne technologie Alfa Laval są dedykowane do oczyszczania, rafinacji i ponownego wykorzystania materiałów, promując bardziej odpowiedzialne wykorzystanie zasobów naturalnych. Mają one również znaczący wpływ na poprawę efektywności energetycznej i odzyskiwania ciepła, optymalizację procesów uzdatniania wody i redukcji emisji zanieczyszczeń.

W ten sposób Alfa Laval przyczynia się nie tylko do sukcesu swoich klientów, ale także do pozytywnych zmian środowiskowych. Codziennie ulepszamy świat - Advancing better™.

Alfa Laval zatrudnia 16,700 pracowników. Roczna sprzedaż w 2020 roku wyniosła SEK 41,5 mld (ok. EUR 4 mld). Firma jest notowana na giełdzie Nasdaq OMX.

 

Jak przemysł morski zmienił się na przestrzeni lat